czułość
Różnego rodzaju pisma próbowały (próbują?) przyciągnąć czytelnika. Nierzadko najważniejsza jest okładka. O NiM-owych okładkach można by - w sensie matematycznym - pisać wiele, ale dziś ciekawostkowo przypomnimy taką, która mogła (może?) wywołać kontrowersję. Szczęśliwie: obok prawostronnej grafiki pojawia się też lewostronne pytanie, które (bez odpowiedzi do wyboru) jest pewnym wyrzutem... O tempora, o mores! Jednym ze sposobów pozyskiwania czytających mogły też być (są?) wywiady ze znanymi osobami. W przepastnych SNM-owskich archiwach czasem znajdujemy perełki (który z periodyków szczyci się wywiadem z rektorem Uniwersytetu Jagiellońskiego w latach1990-1993?). I właśnie w wywiadzie z profesorem Andrzejem Pelczarem znajdujemy informację o tym, na co matematyka jest szczególnie czuła: Trochę matematyki i trochę sportu dla każdego . Ostatnio popularny jest czuły narrator, a my czułość odnosimy do odpowiedzialności. Uff.